Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:1061.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:39:38
Średnia prędkość:26.77 km/h
Maksymalna prędkość:43.00 km/h
Suma podjazdów:112 m
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:48.23 km i 1h 48m
Więcej statystyk

toczenie 10

Poniedziałek, 14 października 2013 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, praca
Batmany dwa cholerne.
Jeżdżą sobie tacy dwaj obok siebie do pracy, bez najmniejszego odblasku. Nie obchodzi mnie ich życie, ale dzisiaj mogli wpłynąć na moje.
Akurat mijaliśmy się na drodze (brak latarni, mgła, jeszcze przed wschodem słońca, wąska, wiejska droga), kiedy samochód nadjeżdżający zza ich pleców musiał mocno hamować, bo nie mógł ominąć nagłej przeszkody ze względu na mnie. Wyhamował, ale jakiś inny wariat mógłby wybierać: tych dwóch debili albo ja...

toczenie 9

Piątek, 11 października 2013 · Komentarze(3)
Kategoria praca, 50-100km
Jest taki niewielki, niemiecki cmentarz, na skraju lasu za Gellin...
Jeżdżąc tam tyle razy grubo przed wschodem znam już bardzo dobrze wszystkie błyszczące punkciki (śmieci, słupki, znaki drogowe). Dzisiaj niebo było mocno zachmurzone a jakiekolwiek światło pochodziło tylko do mojej lampki. I właśnie w tym miejscu między drzewami błysnęły mi dwa dziwne punkciki mniej więcej na wysokości głowy "ludzia" i akurat w odległości typowym dla oczu...
Chora wyobraźnia od razu podpowiedziała mi kilka możliwości, ale chłodny umysł kazał wyrzucić adrenalinę do krwi - włosy na plecach mi się zjeżyły, a w nogach poczułem moc torowca...

Po kilku sekundach było już po wszystkim. I jak to czytacie, to znaczy że natura zadziałała prawidłowo i teraz skrobiąc tego posta piję sobie ulubione piwo i śmieję się z całej historii.

czirs

toczenie 8

Czwartek, 10 października 2013 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km
Padał deszcz do 7 i aby podtrzymać ciągłość dojazdów do pracy rowerem - pojechałem nim najkrótszą drogą przez miasto.
2 zajechania na drodze rowerowej należy zaliczyć do normy jazdy miejskiej.

p.s. dojazd 25min. - porównywalnie z samochodem, chociaż całkowicie inna trasa.
p.s. powrót w deszczu

toczenie 7

Środa, 9 października 2013 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
Chyba nie tylko ja spieszyłem się dziś do pracy.
Po drodze minąłem 2 dzwony, na drodze z Tanowa do miasta pełno było "miszczóf prostej" (na szczęście jest tam droga dla rowerów). Z kolei na rondzie Leppera gość z wewnętrznego pasa zjechał nagle z ronda tuż przed rowerem... Dobrze, że ja też tam jechałem, bo nie miałbym szans na reakcję.

setka...

Niedziela, 6 października 2013 · Komentarze(1)
Kategoria 100-200km, wycieczka
Uczestnicy
Dawno nie byłem na jakiejś ustawce. W końcu udało się zgadać z Bartkiem na wycieczkę do Schwedt. Kolega zapowiadał tempo wycieczkowe, więc wybrałem się góralem z nadzieją, że nie zgubię koła.

Koło utrzymałem, jeden bidon ledwo starczył, wracaliśmy pod wiatr...ale było przyjemnie.
Jestem mile zaskoczony średnią (30 po 3 godzinach), w Ladenthin - po pożegnaniu -zwolniłem jednak do tempa relaksującego.

Maszyny w Schwedt © James77

toczenie 4

Piątek, 4 października 2013 · Komentarze(1)
Kategoria praca, 50-100km
W lasach jest obecnie wysyp grzybów, na swojej trasie spotkałem kilku zbieraczy na rowerach. Minąłem jeszcze szosowca z czołówką na kasku. Wszystkich w okolicach wschodu słońca.
Można więc napisać, że na mojej pętli było tłoczno :)

toczenie 3

Czwartek, 3 października 2013 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Kolejne doinwestowanie do ubioru: gacie z wiatrochronem.
Mam nadzieję, że teraz nie będzie mi tak zimno w to i owo.
Pojechałem krótszą petlę, bo jak zobaczyłem 2st. na termometrze, to jakoś tak chłodno mi się zrobiło...