Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:1645.99 km (w terenie 23.00 km; 1.40%)
Czas w ruchu:54:15
Średnia prędkość:30.34 km/h
Maksymalna prędkość:64.00 km/h
Suma podjazdów:3091 m
Maks. tętno maksymalne:177 (95 %)
Maks. tętno średnie:158 (84 %)
Suma kalorii:26850 kcal
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:51.44 km i 1h 41m
Więcej statystyk

trening 17 - masters

Czwartek, 30 maja 2013 · Komentarze(5)
miało być:
3h sesji wytrzymałościowej + sprinty ale...

W Nadrensee (22km) trafiłem na trenujących mastersów. Akurat zjechaliśmy się na skrzyżowaniu - super - myślę - potrenuję jazdę w mocnej, nieznanej mi grupie.
Na początku jechałem z tyłu, jednak z czasem przesuwałem się do przodu (walcząc prawie o każde miejsce), parę razy spawałem chłopaków, bo było sporo skokenów i trzeba było być czujnym ;)
Czołówka jechała całą szerokością ulicy i jak dla mnie było lekko hardcorowo...
Tył się woził i szarpał tempo, po kilku kilometrach jechałem w czubie gdzie - mimo wyższego tętna - było spokojniej.
Dałem też zmianę peletonowi - przed hopką do Locknitz rozpędziłem grupę (do ok. 48) tak żeby lekko wjechać ale za chwilę słyszę - wolniej! kurwa! - ok, puszczam korby i rozpędem wjeżdżamy.
Pokusiłem się też o własnego skokena ale nikt za mną nie pojechał ;)

Bardzo fajny trening - zapamiętam go jako ciągłą walkę o miejsce na kole, zero ostrzegania co jest na drodze i absoluty brak uwagi, że ktoś jedzie z boku...

Na końcu wykonałem jeszcze zaplanowany na dziś trening czyli:
4x15s sprintu z 2-min. odpoczynkami, 15 min. odpoczynku pomiędzy seriami.

Weszło w nogi!

część z mastersami:


część sprintów:


p.s. jeszcze jedna nauka: jadąc dwójkami i będąc z prawej strony nie ma szans na odpowiedź jak idzie zaciąg - lepiej jechać lewą stroną -chociaż jest gorzej bo bliżej samochodów...


Jechała ze mną ekipa telewizyjna (pod siodełkiem się schowała):















trening 16

Wtorek, 28 maja 2013 · Komentarze(0)
6x3 min. podjazdu Miodowej na 160bpm
intensywność: bardzo ciężko

Miała być sesja prędkościowa, ale zamieniłem ją na podjazdy bo brak ich jest w tym planie. Zresztą sam "trener" (w książce) podpowiada: ćwicz to w czym jesteś słaby...

Jeszcze 2 treningi i... wielki test. Już się nie mogę doczekać :)

Bardzo ładne "słupki":


BTW mam jedno wolne miejsce w samochodzie na sobotę (ew. 2, ale trzeba skombinować bagażnik dachowy thule).

praca - dom

Poniedziałek, 27 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Jazda przez miasto z pięknym ominięciem gigantycznego korka od castoramy do kościoła w Mierzynie (co najmniej pół godziny stania samochodem ).
Nawet tira podłapałem, ale jazda z jednym hamulcem 45km/h jest lekko nieodpowiedzialna - kuszę los...

trening 15

Poniedziałek, 27 maja 2013 · Komentarze(2)
Łikend deszczowy - nie jeździłem.
Poniedziałki są wolne, ale... trzeba być elastycznym.
Dzisiaj sprint czołgiem stałą trasą do Jasnych Błoni.


Żeby nie było, że nic rowerowego w łikenda nie robiłem - skonstruowałem sobie uchwyt na ścianę aby te dwa rowery jakoś pomieścić - myślę że wyszło całkiem znośnie:
W stajni © James77


niedzielne staty wagowe:
81kg/11,5%

trening 13

Czwartek, 23 maja 2013 · Komentarze(2)
Sesja wytrzymałościowa po terenie pagórkowatym (w miarę możliwości, ale i tak były długie płaskie).
Nie planowałem trasy i jeździłem po pętlach. W trzeciej godzinie zmarzło mi wszystko co się nie ruszało...



Przynajmniej spaliłem pudełko Ptasiego Mleczka zjedzonego wczoraj...

trening 12

Wtorek, 21 maja 2013 · Komentarze(0)
Z różnych powodów opuściłem kilka treningów.
Dzisiaj jednak nie ma odpuszczania i wszystko przebiegło zgodnie z planem:
15 rozgrzewki z dojazdem na trasę treningową:
Uff... zjechał © James77


tam:
4x 10min na 150bpm z 5 min. odpoczynkiem.

Na trasie © James77


Rano nikt tędy nie jeździ i można ćwiczyć co się chce.

Na koniec 15min. rozjazdu i do pracy...

staty wagowe z niedzieli (rano):
waga: 80,3kg, tłuszcz 11,2%