Wpisy archiwalne w kategorii

bieganie

Dystans całkowity:1738.35 km (w terenie 50.00 km; 2.88%)
Czas w ruchu:121:01
Średnia prędkość:15.18 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:982 m
Maks. tętno maksymalne:176 (94 %)
Maks. tętno średnie:166 (89 %)
Suma kalorii:7517 kcal
Liczba aktywności:103
Średnio na aktywność:17.74 km i 1h 10m
Więcej statystyk

pobiegane

Wtorek, 16 sierpnia 2016 · Komentarze(1)
Kategoria bieganie
Ostatni tydzień przygotowań do maratonu.
Lista zrobiona, plan zrobiony, sprzęt przygotowany...a nie zaraz. Opony to kapcie zdatne tylko na setki.
Jeszcze na koniec wyrwane 2 stówki i można jechać. :)

fitnessowanie...tydzień 4/4 + staty

Czwartek, 11 sierpnia 2016 · Komentarze(3)
Koniec. Deadline nadszedł. Waga miała wyświetlić 80kg i...wyświetliła. :)
Tłuszcz 12%. Na tydzień przed BBt już nic więcej nie zrobię.
Nawiasem mówiąc: tak się martwiłem o brak odpowiednich przygotowań, wypadek na rowerze, mało kilometrów...Ale któregoś deszczowego ranka, kiedy jechałem jak co rano pętlę treningową uświadomiłem sobie, że już lepiej nie będzie, że to co mogłem zrobić zrobiłem i mimo przeciwności losu nie dałem się...No i umysł się rozjaśnił, czoło wygładziło a na twarz powrócił spokój.
Tak, zaakceptowałem swoje niedostatki. Jasne, że mogło być lepiej, ale poprawiać wszystko można w nieskończoność. Za tydzień maraton życia i...nawet za bardzo się tym nie stresuję. :)

Tymczasem w mojej samotni:

Przygotowania sprzętu trwają.

fitnessowanie...tydzień 3/4

Środa, 3 sierpnia 2016 · Komentarze(1)
intensywny tydzień:
200km na rowerze
17km na nogach.
Poniedziałek, nogi zmasakrowane (po biegu) - 2 dni bolały. Teraz jest już spoko, chociaż ciągle boję się o kolana.
Waga bliska startowej: 80,8kg, tłuszcz 12,4%. Do 10% już nie mam szans, ale może w nocy na BBt będzie mi mniej zimno. :)

Rozbity rower powoli wraca do żywych.
W tygodniu zrobiłem to:

Ponieważ z odszkodowania nie odbuduję roweru to żenię lipę i robię to na starych gratach a nowe będzie to co niezbędne.
Obręcz miałem, więc tylko szprychy (DT Swissa), dętka i kółko już mam. :)

biegi

Czwartek, 12 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Bieganie jak w każdy czwartek.
Trochę wolniej, aby więcej tłuszczu spalić. :)
Ostatnio strasznie mnie ciągnie do słodkiego.

bieg

Wtorek, 10 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Pobiegane.
Znalazłem w szafie nowe spodenki biegowe. Obciski, całkiem wygodne. Szkoda tylko, że kupione kiedy byłem w rozmiarze XL. Wyglądam w nich jakbym dostał je po większym bracie.
O 6 rano sąsiady (i sąsiadki) jeszcze śpio, więc muza w ucho, okular na nos i pobieglim. :)

test + pomiary

Niedziela, 8 maja 2016 · Komentarze(6)
Kategoria 0-50km, bieganie
Niedziela to...wyciągamy szosy, uprane obciski i jedziemy na swoją rundę. :)
Ja dzisiaj zrobiłem inaczej; jako przygotowanie do lipcowego triathlonu pojechałem 50km (na zawodach będzie 40km) i i pobiegłem 20km (wymagane 10). Wyszło super (nie umierałem, więc satysfakcja ogromna). Dodatkowo w końcu zamontowałem nową kierę, która od Mikołaja leżała na szafie. Teraz mam o 240 gramów lżejszy rower. :) Mało? Pół bidonu, pół bochenka, kilka batonów lub wielki banan... W dodatku kierownica ma spłaszczenie w górnym chwycie, co z podwójną owijką robi całkiem fajne oparcie na długie dystanse.


Dobra. Część wysiłkowa opisana, a teraz najważniejsze.
Tydzień temu skończyłem jakąś tam dietę. Wyniki były bardzo zadowalające, ale trochę doskwierały mi te ciągłe odmawiania sobie przyjemności. W tym tygodniu było luźniej, więc z pewną obawą stawałem w niedzielę na wadze.
I tak:
waga: 79,5kg
tłuszcz: 12,7%
Czyli nadal waga spada. :)

Zapisane ślady:
Część rowerowa:Część biegowa:
Nie mogę zebrać się, aby połazić na basen. 
W czerwcu ostateczny termin.

bieg

Piątek, 6 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Długa pętla w 1:19 - kiedyś bym nie uwierzył, ale przebiegłem ją na luzie i spokojnym oddechu. I to przed pracą.

bieg

Środa, 4 maja 2016 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Lubię wyobrażać sobie, że te 4kg zgubione w kwietniu to takie 4 opakowania cukru, które nosiłem na brzuchu. :)
Czuć różnicę.

fitnessowanie dzień 24

Czwartek, 28 kwietnia 2016 · Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, bieganie
Aktywność: 16km biegania. Na szczęście przy tej aktywności w 3 stopniach marzną tylko dłonie, reszta ciała jest gorąca. Więc zimna wiosno mam cię w d%$ie. :)

Dieta: standardowe jedzenie to co Trenerka zrobiła + banan, Tymbarkowy fruktajl, 2 owsiane ciastka. I oczywiście litry Inki. :)

A jak chcecie nowe skarpety to na Instagramie reklamują się dziesiątki osób produkujących odzież pod swoją marką:

(źródło: Instagram)