Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:1385.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:52:05
Średnia prędkość:26.60 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:173 (93 %)
Maks. tętno średnie:148 (79 %)
Suma kalorii:3600 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:60.23 km i 2h 15m
Więcej statystyk

rolki #10 - życiówka

Piątek, 14 lutego 2014 · Komentarze(8)
Ustanowienie nowej życiówki w jeździe na rolkach.
Atak na 6 godzin poszedł sprawnie, myślałem że będę cierpiał ale plan był dobry i gładko poszło. 
Podzieliłem czas na 3 etapy, między którymi robiłem ok. 10 min. przerwy technicznej.
Chciałem jechać na 140bpm, ale jak się okazało - mimo utrzymywania kadencji 85-95 i tego samego biegu 50x13 (przedostatni) - w dłuższej perspektywie tętno utrzymywało się w przedziale 135-147 (było nawet 129 ale i 150).
W przerwach jadłem po bułce i drożdżówce, napełniałem bidony (2x0,7) wodą , walczyłem z WiFi (zwiecha rutera).
Słuchałem radia, płyt, tv z olimpiadą. Komputer oczywiście stał przed nosem, ale chyba więcej wgapiałem się w licznik. Stąd jeden film oglądany 3x: Majorka
Wypiłem 4,5 litra wody jednak po "rolowaniu" ważyłem o 2,5kg mniej niż na początku.

Zaznaczałem w liczniku przedziały co godzinę aby widzieć czy są jakieś różnice. Widać w garminie jak z każdą godziną jadę coraz wolniej (jednak różnica między pierwszą a ostatnią godziną nie przekracza 10%).
Wpisany dystans - przeliczony (czyli 75% tego co pokazał licznik).
Czas brutto 6:41 - telefony, awaria sieci, utrata równowagi, trochę łaziłem...
Kalorie? połowa tego co mówi garmin: 5500kcal - idę na bigmaca :D

praca - pks

Czwartek, 13 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Dzisiaj był ten dzień, w którym nie miałem ochoty turlać się po ciemku gdzieś między wsiami...
Dlatego jak w Dobrej złapałem PKSa to nie puściłem go aż do Wołczkowa (bo skręcił na Bezrzecze). Jazda na najszybszym biegu z kadencją 120 dostarczyła mi odpowiednich emocji i rozbudziła lepiej  niż poranna kawa. :)

praca - krowy

Środa, 12 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
Krowy... mnóstwo krów. Pod Plowen, jest wielkie pastwisko i tam sobie śpią. Nie wszystkie jednak, bo widzę jak na mnie się gapią (jeszcze przed wschodem słońca, ok. 6:20). Szkoda tylko, że na drodze leży pełno błota z pola a i fetorek jest niezły ;)

praca - szybko

Wtorek, 11 lutego 2014 · Komentarze(4)
Kategoria 0-50km, praca
Najszybsze i najcieplejsze w tym roku poranne kółko. 1:25 do pracy, 3 st. na plusie. To oznacza koniec z neoprenowymi owiewami i narciarskimi rękawicami. Do łask wracają wiosenne ciuchy...
Super.

praca - 50km

Poniedziałek, 10 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
W niedzielę sobie odpocząłem i zrobiłem podstawowy serwis roweru z nadzieją, że będzie "sam jechał". Nową pętlę przez Plowen (50km) jeszcze nie przejeżdżam tak szybko jakbym chciał, ale wydaje mi się, że to kwestia temperatury (dzisiaj 1st). Czas ok. 1:50 (w tym 20 min. przez miasto) - zdecydowanie do poprawienia.

rolki #9

Sobota, 8 lutego 2014 · Komentarze(1)
Interwały:
2 serie po 60s/30s x8 bieg 50x12
Intensywność spora.
Różnica w tętnie między odpoczynkiem (30s) a aktywnością (60s z kad. 115) to zaledwie 3 uderzenia, za to oddech uspokajał się po 10 sekundach.

dystans przeliczony
kad. 89

bieganie #3

Sobota, 8 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Oddech na 3 kroki (3 wdech, 3 wydech).
Kupiłem jakąś muzę relaksującą i nawet pasuje do takiej intensywności. 
Czysty relaks i przyjemność z biegania.

praca - nie jestem sam...

Piątek, 7 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
...na swojej porannej pętli. Chyba musi być już ciepło, skoro rano spotkałem szosowca lecącego na hopki niemieckie. Wietrznie za to jest i to z tej najgorszej strony.
Zająca bym przejechał - widziałem jak sie czaił by przed samym rowerem wyskoczyć jak z procy...

praca - poranna 50tka

Czwartek, 6 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
1st powyżej zera - długa termo, zwykła krótka, cienka wiatrówka, nogawki 3/4, spodnie długie przeciwdeszczowe (luźne) + zimowa izolacja dłoni i stóp, buff - na 2h bardzo ciepło (ale trzeba stale napierać).
Nowa pętla - przez Plowen i Bartoszewo (czas ok. 1:45, w parku  miejskim jazda po lodzie).

praca - odjazd

Środa, 5 lutego 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Odjazd z czasem. Zmieniłem opony na zwykłe bo sucho wszędzie (chociaż -2), trochę dołożyłem do ubrania (bo...-2) i pognałem.
Cieńsze i lżejsze opony dają natychmiastowy przyrost prędkości - bieg o jeden więcej i ogień po wsiach :)
Poranny dystans w 1:25 (w najzimniejszym momencie było 1:40)