uff...
Piątek, 13 września 2013
· Komentarze(3)
Kategoria 50-100km, jazda treningowa, praca
Nareszcie ostatni raz w tygodniu wstaję o 5. Wczoraj o 20 zasypiałem. Rano nogi zmęczone, nie chciały dobrze kręcić...
Dobrze, że ludzkość wymyśliła łikend :)
Dobrze, że ludzkość wymyśliła łikend :)