rolki #3

Sobota, 11 stycznia 2014 · Komentarze(0)
Rozkręcanie nogi przed jutrzejszym maratonem. Cieszę się, że minął mi DOMS po poniedziałkowej tabacie. Fakt, że całkowicie rozwalił mi mój przemyślany plan treningowy, no ale...następnym razem mam nadzieję będzie to krócej trwało...

Dzisiaj poginanie w peletonie w jakimś amerykańskim ogórze po bajecznych drogach i w palącym słońcu. W necie jest wszystko...

cad: 87
bieg: 50x12 (max)
1 bidon
dystans przeliczony, kałuża potu na macie

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa amary

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]