praca - filozof
Wtorek, 4 marca 2014
· Komentarze(0)
Taką dyscyplinę tu wszyscy uprawiamy, że mamy mnóstwo czasu do rozmyślania nad różnymi problemami życiowymi...
Ja mam 2 godziny dziennie sam na sam ze sobą i zdarza mi się, że nie pamiętam jakiegoś fragmentu trasy, nie wiem co mówią w słuchawkach, nie widzę co mijam... Czasem głowa napracuje się tyle co nogi.
p.s. Rekord trasy - 50km w 1:45 a nie pamiętam, żebym się zaginał ;)
Ja mam 2 godziny dziennie sam na sam ze sobą i zdarza mi się, że nie pamiętam jakiegoś fragmentu trasy, nie wiem co mówią w słuchawkach, nie widzę co mijam... Czasem głowa napracuje się tyle co nogi.
p.s. Rekord trasy - 50km w 1:45 a nie pamiętam, żebym się zaginał ;)