praca - zderzenie
Wtorek, 27 maja 2014
· Komentarze(0)
Tym razem z ptakiem. Sfrunął z krzaka prosto w rękę, na szczęście obaj wyszliśmy z tego cało.
Dzisiaj było też pierwsze użycie mojego straszaka na ludzi chodzących po scieżkach rowerowych. Babince prawie papieroch wypadł z ust - czyli działa - nawet prozdrowotnie ;)
Dzisiaj było też pierwsze użycie mojego straszaka na ludzi chodzących po scieżkach rowerowych. Babince prawie papieroch wypadł z ust - czyli działa - nawet prozdrowotnie ;)