Ostatnie zgony w sezonie

Sobota, 4 października 2014 · Komentarze(6)
Kategoria wycieczka, 100-200km
Uczestnicy
Ustawka zareklamowana przez Piotra jako ostatnia w sezonie z super pogodą i (w domyśle) lekka...
Czas i miejsce - klasyka - Głębokie godz. 10.
Dokąd?
- A to Grzesiek pewnie coś ma.
- Nooo dobraaa - niech będzie Prenzlau. :)
Dojazd bajka po super gładkich drogach rowerowych, powrót przez kilka hopek z "królewskim" podjazdem pod Schmolln.

Grupka nie była równa, jazda nie była lekka i ciągle nam się to rwało, ale trochę zabawy mieliśmy. Powrotna droga była pod wiatr i tu można było się ujechać. 
Niestety, ale chyba pół peletonu w różnych miejscach "padło", na początku czekaliśmy na kolegów, ale później już niektórzy nie mieli tyle czasu i "usmażeni" zostawali...
Do końca dojechaliśmy we dwójkę z Piotrem. Pod koniec miałem dość - w domu dosłownie napadłem na lodówkę. Przyjechałem na oparach.
Następnym razem proszę o luzik.

Ponieważ rzadko się zdarza tak liczna grupka, to ku pamięci trochę więcej zdjęć zapodaję:


Ej koledzy - uśmiech - zdjęcia robią:


Prenzlau, można coś zjeść i nareszcie odpocząć:


Obiecany rowerek ze szczecińskimi kolarzami (Matteo - ogień!)...


...i cyrkowcami (Piotr - tak, nie ma tam pedałów) :)


I na koniec niemiecki denkmal (pomnik) - zajawka kolegi z blogu obok

Niemcy takimi pomnikami upamiętniają poległych w I Wojnie Światowej - w każdej niemieckiej wiosce coś takiego stoi.

Czyli co? 
Teraz na trenażery?

Komentarze (6)

Dzięki Gościu/Gościówo, w przyszłym roku też będzie fajnie :)

James77 07:37 poniedziałek, 6 października 2014

Cześć Grzesiu w tym sezonie byłeś świetny naprawdę

Gość 16:44 niedziela, 5 października 2014

Też widziałem Tomka Mickiewicza jechał pięknym autem. Ponoć idzie do Wadeckiego tak że w JET wojna ojców i synów nie istnie-JET

Gość 19:29 sobota, 4 października 2014

Ten denkmal również trafi do mojej kolekcji - dzięki za podpowiedź :-)
Miło było zobaczyć Wasz peleton w akcji przed Blankensee :-)
Koszulka BBT - miód malina, ciężko i zasłużenie wywalczona , noś z dumą :-)

leszczyk 17:27 sobota, 4 października 2014

Jeżeli pogoda będzie nadal taka, to ja nawet na trenażer nie spojrzę ;P Może się okazać, że za tydzień też będzie "ostatnia" ustawka :D
Dzięki, mocno było ;)

saren86 15:20 sobota, 4 października 2014

Nie, teraz jazda bez scigania i z końcowym browarem :D

wober 14:58 sobota, 4 października 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chnaw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]