wyrypa nr 1 - propozycja na 2015
Tym razem piszę publicznie, bo może ktoś też będzie chciał i będzie nas więcej.
Trasa: Szczecin - Jelenia Góra - 500km
Główne atrakcje: jazda 500km...non stop :)
Cele: trójstyk Czechy-Niemcy-Polska, zaliczenie szlaku Odra-Nysa i przejechanie ok. 100km po górach
czas: start - Szczecin 23:00, meta - Jelenia Góra (dworzec) 21:00 (śpimy w pociągu)
link do trasy (wstępna wersja): mapa
termin: łikend lipca (powiedzmy 18-19 lub 25-26) 2015r.
Jak to widzę: startujemy wieczorem, aby najnudniejszą i znaną trasę zaliczyć w nocy (nowe wrażenia). Po płaskim (czyli ok 400km) średnią dobrze jest mieć ok. 30km/h (czyli prędkość przelotowa 35). Przyjąłem, że góry zaczynają się na ok. 410km w Zittau, w nich zakładam tempo ok. 25km/h.
Przy tych założeniach postoje i godziny wychodzą tak:
pt. 23:00 - Szczecin - 0km - start
sob.1:30 (2,5h jazdy/50km) - Krajnik - odstęp 50km - jedziemy
son. 3:00 (4h jazdy/105km) - Gozdowice - 55km - uzupełnienie bidonów i jakiś baton (stacja/biedra do znalezienia).
sob. 4:30 (5,5h jazdy/140km) - Kostrzyn nad Odrą - 45km - j.w.
sob. 6:00 (7h jazdy/175km) - Frankfurt nad Odrą - 35km - śniadanie i godzina przerwy (czas wolny ;)) powinno być już jasno
sob. 9:30 (10,5h jazdy/240km) - Gubin - 65km - uzupełnienie bidonów i jakiś baton (stacja/biedra do znalezienia)
sob. 12:00 (13h jazdy/305km) - Bad Muskau - 65km - j.w.
sob. 15:00 (16h jazdy/370km) - Zgorzelec - 65km - obiad i godzina przerwy
sob. 17:30 (18,5h jazdy/410km) - Zittau - 40km - (na fotę na chwilę staniemy) i na trójstyk po kolejną - tu jest koniec płaskiego zaczynają się góry
sob. 19:30 (20,5h jazdy/455km) - Świeradów Zdrój - 35km - wiecie do kogo wpadamy ;)
sob. 20:30 (21,5h jazdy/475km) - Szklarska Poręba - 20km - od tego miejsca już zjeżdżamy do Jeleniej bocznymi drogami
sob. 21:30 (22,5h jazdy/500km) - Jelenia Góra - dworzec - META! :D - i tu jest mały problem bo pociąg mamy o 21:03. ;) Ale to jeszcze do ustalenia jest.
Jak widać postojów dużo więc w domyśle - krótkie. Czasy przejazdów są orientacyjne i mam nadzieję maksymalnie z zapasem, więc może w Jeleniej będziemy wcześniej - bezpośredniego i tak nie mamy, ale co to dla nas (najwyżej prześpimy przesiadkę).
Wstępnie jadą osoby, które 500km mają za sobą (w tym 2 BBtourowcy, razem jest nas na razie 4 osoby), gdyby ktoś chciał dołączyć to zimę raczej nie powinien przespać tylko coś tam kręcić. Aby jakoś się poznać na długiej trasie to w kwietniu robimy objazd Zalewu Szcz. - w jeden dzień ma się rozumieć. :)
Jak macie jakieś pomysły to śmiało walcie w komentach, mogą być zjebki, że co to za trasa, że bruk na 456km, czy coś innego ;)
Pamiętajcie, że założenie jest takie, że w niedzielę mamy być w domu, odpocząć normalnie i w poniedziałek pojechać do pracy.
pozdr.