wycieczka po niemieckich lasach...

Niedziela, 4 stycznia 2015 · Komentarze(5)
Kategoria wycieczka, 50-100km
...i polu jakiegoś Niemca. Zaryzykowałem nieznany skręt i po paru kilometrach wylądowałem...nie wiem gdzie. Koła buksowały w błocie, dookoła wzgórza z polami, w Garminie brak mapy Niemiec (jeszcze tego nie ogarniam)...
Ale było super.
Za to niemieckie leśne drogi przystosowane do jazdy rowerem tak wyglądają:

3 na budziku i ogień. :)

Komentarze (5)

Ostatecznie na tą drogę wyjechałem. Pogubiłem się, kiedy przed Blankensee (od strony granicy) skręciłem w pierwszą asfaltową drogę i następnie znowu w prawo. Dosyć długo jedzie się dobrym asfaltem, ale później jest bruk a na końcu ścieżka zaznaczona chyba tylko przez traktory (w końcu i to się kończy).
Fotki jestem w stanie robić przy każdej prędkości przy której mogę prowadzić jedną ręką. :)
Tu akurat było z 25-7.

James77 07:18 piątek, 9 stycznia 2015

niedługo śnieg będę oglądał tylko na zdjęciach BSa i w faktach TeVałeNu.

James77 16:14 wtorek, 6 stycznia 2015

U Ciebie wiosna? Zazdroszczę... i nawet 4 setki w pionie wyszło

Tomq74 14:42 poniedziałek, 5 stycznia 2015
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa esukc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]