poniedziałek...nareszcie

Poniedziałek, 19 stycznia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, praca
Mój wół roboczy to obecnie obraz nędzy i rozpaczy.
Jest totalnie uwalony, linki są na granicy zatarcia, hamulce piszczą, amor powoli się usztywnia, a przednia przerzutka na stałe ustawiona jest na blacie...
Ze wszystkich dźwięków jakie wydaje rower nie znoszę świerszczenia łańcucha. Dlatego ten zawsze dostaje swoją cotygodniową porcję oleju i właściwie jest to moja jedyna czynność serwisowa w zimie.

Komentarze (1)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iadls

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]