Koniec bujania

Piątek, 27 marca 2015 · Komentarze(9)
Kategoria 50-100km, praca
Dzisiaj głowę napędzali starzy (ale młodzi wtedy) Guns N'Fucking Roses, za to mój tyłek wozi się od wczoraj na nowiutkim Radonie z dużymi kołami (to za kolejny krzyżyk w kalendarzu).



Radocha z nowej zabawki (naawet instrukcję przeczytałem):

Trasa wymyślana na bieżąco w stylu: a tak jeszcze nie jechałem. Oczywiście w przedziale 1,5h przed pracą.

Komentarze (9)

Najlepszego! No i swietny unboxing :D Kot wygrał hahaha

maccacus 19:30 sobota, 28 marca 2015

Ja jak zwykle spóźniony...Też życzę wszystkiego najlepszego. A bike super- jak mi chodziły zimą myśli aby kupić 29 to myślałem dokładnie o takim Radonie, z tym, że w trochę biedniejszej wersji 6.0.

Jarro 18:28 sobota, 28 marca 2015

Dziękuję wszystkim.
Do zobaczenia na szlaku/szosie. :-)

James77 09:49 sobota, 28 marca 2015

Świetny pomysł z filmikiem, no i bike, graty !

Danielo 19:48 piątek, 27 marca 2015

Rower fajny, ale bardziej wolałbym takiego kota ;D
Teraz już nie będzie opcji, żeby utrzymać koło, nawet jak będziesz na góralu ;)

saren86 15:08 piątek, 27 marca 2015

fajna śrubka ;) 29- jedyny słuszny wybór jeżeli chodzi o MyTyB;) kot taka samo "zainteresowany jestem " jak me psy ;D
seta Grześ - ale poniżej dwóch godzin ;)

barblasz 08:20 piątek, 27 marca 2015

Graty za krzyżyk (do kolejnych można się przyzwyczaić ) no i za nowego rumaka !
Dostanie jakieś imię ?
Na filmie widzę, ze kocisko było ciężko zainteresowane nowym intruzem, hahahaha :-)
Kolejne depresyjne dla leszczy zdjęcie z podjazdu na Gubałówkę... Idę po sztangę i trzaskam przysiady ;-)

leszczyk 08:00 piątek, 27 marca 2015

Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam :) Wszystkiego najlepszego Grzegorz :)

lenek1971 07:50 piątek, 27 marca 2015
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]