DPD - jeszcze wyżej
Środa, 27 maja 2015
· Komentarze(0)
Rano pogniotłem szczecińską górę koksów, a kiedy ruch się wzmógł przeniosłem się na naszą Gubałówkę. :)
Znowu nikogo nie spotkałem. A na Stravie zawsze jest tam tłok.
Znowu nikogo nie spotkałem. A na Stravie zawsze jest tam tłok.