DPD - Kocham sąsiadów
Piątek, 12 czerwca 2015
· Komentarze(3)
Perfekcyjnie gładki asfalt, piękne widoki, moc pod nogą...Śnię...że jadę rowerem oczywiście :)
Nagle obraz ulega zakłóceniu, jakieś trzaski, wibracje, coś się wrzyna pod czaszkę...
wrrrrRRRrrrrRRRrrr...
Na zegarku 4:15...co jest ku$#a (no ku$##wa, pierwsza ku%$wa już o 4)?
Zaczynam orientować się, że to ekipa budowlana sąsiada odpaliła betoniarkę...
Myślę, czy dam radę z domowych rzeczy zrobić bazookę i wysłać serdeczne pozdrowieniam, ale w tym życiu nie urodziłem się Macgajwerem. Wstaję.
Ostatecznie, chyba pomyliłem kolejność ubrania:
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - jak mówią - trzasnąłem rano 5 dych ze średnią 30,8 (z miastem) i wpadłem do pracy jak nowo narodzony. :)
Nagle obraz ulega zakłóceniu, jakieś trzaski, wibracje, coś się wrzyna pod czaszkę...
wrrrrRRRrrrrRRRrrr...
Na zegarku 4:15...co jest ku$#a (no ku$##wa, pierwsza ku%$wa już o 4)?
Zaczynam orientować się, że to ekipa budowlana sąsiada odpaliła betoniarkę...
Myślę, czy dam radę z domowych rzeczy zrobić bazookę i wysłać serdeczne pozdrowieniam, ale w tym życiu nie urodziłem się Macgajwerem. Wstaję.
Ostatecznie, chyba pomyliłem kolejność ubrania:
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - jak mówią - trzasnąłem rano 5 dych ze średnią 30,8 (z miastem) i wpadłem do pracy jak nowo narodzony. :)