DPD - Kocham sąsiadów

Piątek, 12 czerwca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 50-100km, praca
Perfekcyjnie gładki asfalt, piękne widoki, moc pod nogą...Śnię...że jadę rowerem oczywiście :)
Nagle obraz ulega zakłóceniu, jakieś trzaski, wibracje, coś się wrzyna pod czaszkę...
wrrrrRRRrrrrRRRrrr...
Na zegarku 4:15...co jest ku$#a (no ku$##wa, pierwsza ku%$wa już o 4)?
Zaczynam orientować się, że to ekipa budowlana sąsiada odpaliła betoniarkę...
Myślę, czy dam radę z domowych rzeczy zrobić bazookę i wysłać serdeczne pozdrowieniam, ale w tym życiu nie urodziłem się Macgajwerem. Wstaję.
Ostatecznie, chyba pomyliłem kolejność ubrania:

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - jak mówią - trzasnąłem rano 5 dych ze średnią 30,8 (z miastem) i wpadłem do pracy jak nowo narodzony. :)

Komentarze (3)

Rower też pomyliłeś to nie ten Radon :)

Jarro 07:56 piątek, 12 czerwca 2015

O 4? Przepisy porządkowe (Regulamin) na Waszym osiedlu nie obowiązują, tylko wolnoć Tomku w swoim domku? ;)
Prawie zrobiłeś mój standardowy niegdyś romb, u mnie była to figura zamknięta. No i prędkość też jakby mniejsza, mimo że w butach. :D

ula 07:20 piątek, 12 czerwca 2015

Skarpetki starszego brata? :P
Ten "miasto" miało mnie wpędzić w kompleksy... Jeśli taki był cel to został osiągnięty ;)
Pozdrawiam :)

lenek1971 07:18 piątek, 12 czerwca 2015
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]