ale za to piątek...
Piątek, 21 sierpnia 2015
· Komentarze(1)
...w piątek poszedł ogień bo...
bo skończyłem stravowe wyzwanie na długo przed jego końcem:
Przy okazji: widziałem ślad z PBP na Stravie...M-A-S-A-K-R-A. Ludzie, którzy to przejechali są niesamowici.
Tymczasem u mnie...pora na kfc i browary. :)
bo skończyłem stravowe wyzwanie na długo przed jego końcem:
Przy okazji: widziałem ślad z PBP na Stravie...M-A-S-A-K-R-A. Ludzie, którzy to przejechali są niesamowici.
Tymczasem u mnie...pora na kfc i browary. :)