czelendż komplit
Strava w tym miesiącu ogłosiła zabawę wjechania 11tys km. Udało się ukończyć na tydzień przed. :)
Dzięki Piotr.
ps. Nie odnosicie wrażenia, że Bikestats to skamielina internetowa?
NIC tu się nie zmienia.
Grzesiek, odnośnie rozwoju słyszałem rosyjskie powiedzenie, że otrzymanie kopa w dupę też kończy sie krokiem w przód ;-)
leszczyk 13:29 wtorek, 25 sierpnia 2015
Masz racje, kończ Waść bo nic nowego nie wprowadzasz w tematyce
Gość 20:16 niedziela, 23 sierpnia 2015
Gratulacje się należą ;) Kolejne zresztą w tym roku!
lenek1971 19:54 niedziela, 23 sierpnia 2015
... widzę, że na koniec miesiąca w pozycji "wydatki na kolarstwo" znajdą się opony do szosy... :(
Generalnie jak masz pomysł, to pisz albo na forum albo na priv do @blase (czyli Błażeja Łyjaka) . Tak jak wcześnie napisano, to serwis non profit, wiec nie ma jakiegoś specjalnie nacisku na rozwój. Może będzie coś zimą ale najłatwiej jest założyć własnego bloga na dedykowanych platformach albo własnym serwerze. ;)
bobiko 15:22 niedziela, 23 sierpnia 2015
Tak, satysfakcja jest. Zrobiliśmy tyle metrów w pionie co ci na południu Polski jeżdżąc normalnie.
James77 12:48 niedziela, 23 sierpnia 2015
BS już dawno przestał się rozwijać i mi to trochę przeszkadza. Szczególnie, że sami blogerzy podsuwają pomysły na urozmaicenie portalu. Cóż...jak się nie rozwija to się cofa...czy jakoś tak. :)
Zabawa przez walkę była przednia i dała mi satysfakcję :-) Podziękowania też w drugą stronę :-) Co do BS traktuję go jako notatnik, od darmowego (chyba) non profitu nie ma co oczekiwać wodotrysków...
leszczyk 12:19 niedziela, 23 sierpnia 2015