rolki
Czwartek, 22 grudnia 2011
· Komentarze(3)
Kategoria trenażer
Z rana zrobiłem sobie "wirtualny wyścig".
Wyobraziłem sobie, że gonię kol. Sargatha uciekającego na swojej karbonowej szosie :D
99% czasu jazdy na 78%HRmax i kałuża potu pod rowerem.
Było fajnie :D
Wyobraziłem sobie, że gonię kol. Sargatha uciekającego na swojej karbonowej szosie :D
99% czasu jazdy na 78%HRmax i kałuża potu pod rowerem.
Było fajnie :D