spinning

Sobota, 18 lutego 2012 · Komentarze(1)
Kolega Adam barwnie opisał swoje spiningowe przygody, że postanowiłem też spróbować.
Ustawiliśmy się w Activie jeszcze z kolegą Pawłem i "pojechaliśmy" :)
40 minut intensywnego kręcenia wycisnęło ze mnie mnóstwo potu. Chwilami było ciężko aż czekałem na komendę "można pić" ;) Podobały mi się szczególnie ćwiczenia na stojąco z szerokim ułożeniem rąk na kierownicy.
Po skończeniu byłem cały mokry i rozgrzany do czerwoności, czego nie mogę powiedzieć o kolegach ;) Może to skutek szczątkowego nawiewu na moją osobę, a może brakuje mi jeszcze mocy - nie wiem.
Wniosek ze spotkania mam taki: bierz rolki i ucz się jechać na stojąco :D
W kwietniu pierwszy maraton (Gryf) - pora zacząć coś ze sobą robić.

p.s. zaplecze sanitarne to jak dla mnie poważny minus tego centrum sportowego, na około wielkie hale ze sprzętem, a szatnia to mikro salka z powciskanymi mikro szafkami i mikro ławkami, do tego niedziałające wszystkie prysznice...
Bywałem na kilku innych ośrodkach sportowych i tam było dużo lepiej.

Komentarze (1)

No sanitarka jest słaba, to fakt...
To co ustawiamy się na kolejne? :D Tylko trzeba się wstrzelić na treningi prowadzone przez Arka albo Norberta.

maccacus 09:20 sobota, 18 lutego 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hater

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]