poranny trening
Poniedziałek, 20 lutego 2012
· Komentarze(4)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa
Powrót na starą trasę. Cel za 2 tyg. - ważyć 85kg (znowu :))
Prognozy pogody są bardzo dobre, więc... musi się udać.
Dzisiaj silny zachodni wiatr utrudniał start, ale zaraz za Mierzynem dogoniłem PKSa i podwiozłem się do granicy ;) (było ponad 50km/h) Stąd czas trochę oszukany, ale przed wyjściem były nerwowe poszukiwania bateryjek do tylnych lampek przez co wyszedłem później.
Noc wyraźnie krótsza, o 6tej robi się widno, jednak jezdnia jeszcze niepewna i na zakrętach maksymalnie uważałem.
Czułem moc w nogach, obawiałem się trochę skutków mocnej jazdy w piątek i sobotę, ale regeneracja niedzielna pomogła.
Prognozy pogody są bardzo dobre, więc... musi się udać.
Dzisiaj silny zachodni wiatr utrudniał start, ale zaraz za Mierzynem dogoniłem PKSa i podwiozłem się do granicy ;) (było ponad 50km/h) Stąd czas trochę oszukany, ale przed wyjściem były nerwowe poszukiwania bateryjek do tylnych lampek przez co wyszedłem później.
Noc wyraźnie krótsza, o 6tej robi się widno, jednak jezdnia jeszcze niepewna i na zakrętach maksymalnie uważałem.
Czułem moc w nogach, obawiałem się trochę skutków mocnej jazdy w piątek i sobotę, ale regeneracja niedzielna pomogła.