poranna jazda
Środa, 14 marca 2012
· Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa
Drugi raz w tym tygodniu wykręcam najlepszy życiowy czas okrążenia.
Albo wiatr mi tak pomaga (podjazdy 1 i 2 po 28km/h), albo nauczyłem się lepiej rozkładać siły (na tej trasie), albo jest cieplej i nic mi już nie marznie więc sprawność lepsza.
Istnieje jeszcze cień nadzei, że jednak jestem trochę silniejszy i pojawiają się pierwsze efekty...
i tego się będę trzymał :)
Albo wiatr mi tak pomaga (podjazdy 1 i 2 po 28km/h), albo nauczyłem się lepiej rozkładać siły (na tej trasie), albo jest cieplej i nic mi już nie marznie więc sprawność lepsza.
Istnieje jeszcze cień nadzei, że jednak jestem trochę silniejszy i pojawiają się pierwsze efekty...
i tego się będę trzymał :)