no i zaczyna się... jazda z księżycem (i gwiazdami dzisiaj). Wschód nastaje, kiedy jestem sporo za Blankensee. Dzisiaj lekko, bo już wysilać się nie muszę. Teraz celem jest utrzymanie wagi i spalanie fastfoodów, które namiętnie pochłaniam.
p.s. ułamał mi się zatrzask, którym naciąga się pasek w sidikach... nowy już do mnie jedzie (koszt 20zł).
Komentarze (6)
Bartek, to samo pomyślałem jak zobaczyłem tę reklamę. Te zatrzaski lewy i prawy są takie same, więc jeden mamy w zapasie :) moje shimano mtb też się trzymają, chociaż sfatygowane przez maratony. Złego słowa o nich nie powiem.
Grzesiek dałem jakoś radę to odpiąć bez większych szkód i póki co działa na "sucho" , zobaczymy jak długo pociągnie. Mój to lewy więc w razie W się do ciebie zgłoszę . Z drugiej strony Basso i Nibali powinni się wstydzić :-) Mam stare shimanoskie kapcie do MTB już 10 lat i zero problemu a tu po 3 miesiącach pierwsze walka aby wyciągnąć nogę...
No i jak tu wierzyć marce? Danielo jedne z lepszych ciuchów na naszym rynku a się podobno prują... Sidi specjalista od butów rowerowych a odwala chałę... A ceny i w jednej i drugiej firmie z kosmosu :/
no proszę.... sprzedawca ostrzegał mnie, że na sidi jest sporo reklamacji i polecał shimano... uparłem się na nie i teraz kwiatki wychodzą... Te klamry są sprzedawane w parach, więc jeśli to lewy... to masz go u mnie ;) w ctbike.pl znalazłem najtaniej (czarne z czerwonem elementem)
te zatrzaski to jakaś lipa, mi się zblokował i nie mogę wyciągnąć paska - jak mocniej szarpnę to pewnie skończy się podobnie ;-)zamówiłeś już ???bo jak nie to dziś przeprowadzę akcje odpinanie i pewnie będę też potrzebował, jak tak do daj linka z jakiego sklepu. z góry dzięks