Banan nad wodą

Środa, 3 października 2012 · Komentarze(4)
Kategoria wycieczka, 100-200km
Dzisiaj mało finezyjna trasa, za to z celem - przystań w Rieth.

Fajowo się jechało. Niesamowite, że ciągle słońce jest po mojej stronie :)
Powrót - nowowyguglanym połączeniem Głębokie-Mierzyn. Całkiem niezłe (jeśli nie liczyć dziur). Omijam zfrezowaną krajówkę, na której za dnia roboczego jest sajgon, więc wolę się na niej nie pokazywać.
Po drodze spotykałem samotnych szosowców - więc to tam sobie jeżdżą ;)
Brukowaną ścieżkę rowerową - szczególnie od Pilchowa do Głębokiego radzę omijać szerokim łukiem. Po niemieckich podróżach stałem się bardziej wrażliwy na nieustanne obijanie tyłka krzywymi drogami.

Cel wycieczki:

banan na przystani w Rieth © James77


Ślad trasy:

Komentarze (4)

Wiem Romku, sorry za brak odzewu. Stawiam kolejkę, przy pierwszej okazji...

James77 20:39 sobota, 20 października 2012

a miał się Pan odezwać na jazdę.....

wober 21:44 środa, 3 października 2012

Czytając tytuł spodziewałam się bananowca nad wodą ;)

rowerzystka 18:32 środa, 3 października 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mmyta

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]