poranna 50tka

Czwartek, 15 listopada 2012 · Komentarze(2)
Warunki pogodowe słabe; widzialność we mgle do 100m, dachy i samochody białe, niebo zachmurzone, 1st...dobrze, że sucho.

Pojechałem do kota (w Locknitz), którego przez mgłę i tak nie widziałem.
Z racji dłuższej jazdy dodatkowa koszulka jako czwarta warstwa. Do tego rękawice narciarskie i neopreny na mróz.
Stopy odmroziłem - jednak nie obejdzie się bez zakupu butów zimowych z spd. Dłonie za to ciepłe, jakbym nigdzie nie wychodził.
Bluza biała od szadzi, ale nie zmarzłem.

Sarnę tylko jedną pogoniłem - spod ostatniej latarni w Buku.

Komentarze (2)

no cóż... buty są na liście zakupów na piątym miejscu, raczej na tą zimę sie nie załapią...

James77 06:49 piątek, 16 listopada 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]