poranna 30tka
Środa, 5 grudnia 2012
· Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa
Wysypały się wczoraj wpisy na BSie o ataku zimy...
W Szczecinie na razie odpuściła, wszędzie czarno i mokro, lekko tylko padał ni to śnieg ni to deszcz...
Dzisiaj eksperyment ubraniowy: bluzę zamieniłem na wiatrówkę. Zestaw się sprawdził, było ciepło i nie b. mokro (pierwsza warstwa lekko wilgotna), druga sucha. Jestem za to bardziej widoczny, bo kurtka jest "żarówiasta", do tego ubiór jest cieńszy i bardziej wygodny.
Warunki na drodze takie sobie: 0st, trochę błota pośniegowego, mokre asfalty i zacinający deszcz. Prędkości w takich warunkach też mniejsze, bo średnio 26-7, poza tym na tych kółkach jakoś ciężej się jedzie...
W Szczecinie na razie odpuściła, wszędzie czarno i mokro, lekko tylko padał ni to śnieg ni to deszcz...
Dzisiaj eksperyment ubraniowy: bluzę zamieniłem na wiatrówkę. Zestaw się sprawdził, było ciepło i nie b. mokro (pierwsza warstwa lekko wilgotna), druga sucha. Jestem za to bardziej widoczny, bo kurtka jest "żarówiasta", do tego ubiór jest cieńszy i bardziej wygodny.
Warunki na drodze takie sobie: 0st, trochę błota pośniegowego, mokre asfalty i zacinający deszcz. Prędkości w takich warunkach też mniejsze, bo średnio 26-7, poza tym na tych kółkach jakoś ciężej się jedzie...