poranna 30tka
Poniedziałek, 21 stycznia 2013
· Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa
Teraz mogę powiedzieć, że jestem przygotowany na warunki zimowe.
Kolce, buty, rękawice... Lód, zimno, śnieg już nie straszny...
Pognałem na swoją pętelkę zmierzyć się z lodowym odcinkiem Blankensee - Bismark.
Niemcy dalej tego nie chcą sprzątnąć. Jest lepiej bo miejscami leży piasek. Lodu jakby mniej i widać asfalt.
Kolce się przydały, bo kilka razy czułem jak przednie koło nieznacznie ucieka na boki.
Komfort termiczny odpowiedni - wszystko ciepłe. Sukces
Kolce, buty, rękawice... Lód, zimno, śnieg już nie straszny...
Pognałem na swoją pętelkę zmierzyć się z lodowym odcinkiem Blankensee - Bismark.
Niemcy dalej tego nie chcą sprzątnąć. Jest lepiej bo miejscami leży piasek. Lodu jakby mniej i widać asfalt.
Kolce się przydały, bo kilka razy czułem jak przednie koło nieznacznie ucieka na boki.
Komfort termiczny odpowiedni - wszystko ciepłe. Sukces