przed śniadaniem

Niedziela, 5 maja 2013 · Komentarze(0)
Pojechałem sobie wczesnym rankiem na lekką, regenerującą jazdę.
Toczyłem się tak wolno, że wypatrzyłem zająca, bażanta i posłuchałem sobie śpiewu ptaków...
W Krackow pokręciłem się po wsi i odkryłem muzeum automobili, w zabytkowym pięknie odrestaurowanym dworku. Muszę tam jeszcze wrócić (rano zamknięte było).

poranny trening © James77


Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]