trening 17 - masters

Czwartek, 30 maja 2013 · Komentarze(5)
miało być:
3h sesji wytrzymałościowej + sprinty ale...

W Nadrensee (22km) trafiłem na trenujących mastersów. Akurat zjechaliśmy się na skrzyżowaniu - super - myślę - potrenuję jazdę w mocnej, nieznanej mi grupie.
Na początku jechałem z tyłu, jednak z czasem przesuwałem się do przodu (walcząc prawie o każde miejsce), parę razy spawałem chłopaków, bo było sporo skokenów i trzeba było być czujnym ;)
Czołówka jechała całą szerokością ulicy i jak dla mnie było lekko hardcorowo...
Tył się woził i szarpał tempo, po kilku kilometrach jechałem w czubie gdzie - mimo wyższego tętna - było spokojniej.
Dałem też zmianę peletonowi - przed hopką do Locknitz rozpędziłem grupę (do ok. 48) tak żeby lekko wjechać ale za chwilę słyszę - wolniej! kurwa! - ok, puszczam korby i rozpędem wjeżdżamy.
Pokusiłem się też o własnego skokena ale nikt za mną nie pojechał ;)

Bardzo fajny trening - zapamiętam go jako ciągłą walkę o miejsce na kole, zero ostrzegania co jest na drodze i absoluty brak uwagi, że ktoś jedzie z boku...

Na końcu wykonałem jeszcze zaplanowany na dziś trening czyli:
4x15s sprintu z 2-min. odpoczynkami, 15 min. odpoczynku pomiędzy seriami.

Weszło w nogi!

część z mastersami:


część sprintów:


p.s. jeszcze jedna nauka: jadąc dwójkami i będąc z prawej strony nie ma szans na odpowiedź jak idzie zaciąg - lepiej jechać lewą stroną -chociaż jest gorzej bo bliżej samochodów...


Jechała ze mną ekipa telewizyjna (pod siodełkiem się schowała):















Komentarze (5)

Adam, edycja 16GB filmu full HD to masakra dla mojego kompa... a wiele łatwiej jest porobić zrzuty ekranu, szczególnie że to fajnie wygląda :)

Michał - mówiąc dokładnie ustawki masters nazywamy w Szczecinie regularnie trenującą grupę kolarską - mastersów jest tam kilka osób. Reszta to znajomi i znajomi znajomych. Trafiłem na nich przypadkiem. Akurat Ci z którymi teraz jechałem to nie "ci właściwi" mastersi, bo z nimi to jest dopiero zaginanie (Romek może Ci powiedzieć jakie akcje z nimi mieliśmy ;)...

Daniel - ta grupa to była wolna amerykanka, chwilę mi zajęło zanim odnalazłem się i jak pisałem, w czubie było dużo spokojniej...

p.s. na 10tym zdjęciu jedzie kobieta ;) (zdaje się K4 i o ile kojarzę to ona zgarnia puchary na Gryfie)

James77 16:17 piątek, 31 maja 2013

Jeszcze nikt tyle fotek nie narobił na ustawce z mastersami - niezły materiał i sposób. Ale uważaj z nimi, jak sam zauważasz..

Danielo 21:07 czwartek, 30 maja 2013

Duuużo Was! U nas licencję w tym roku wyrobiłem sobie tylko ja :-((( Zdjęcia fajne, szczególnie z przerwy. Nie za mocno przed sobotą ?

miszad 19:41 czwartek, 30 maja 2013

Super opcja na dokumentowanie ustawek! Może pokusisz się o jakiś materiał filmowy? Z takich skokenów i zaciągów mógłby powstać energetyczny motywator ;)

maccacus 17:48 czwartek, 30 maja 2013

Fajne zdjęcia. Wielkie musisz mieć siedlisko że cała ekipa pod nie weszła:D

slimak84 17:37 czwartek, 30 maja 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lisze

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]