Miszyn: Zieleniec
Piątek, 26 lipca 2013
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa
Pierwszy raz na szosie w górach i to ze szczecińską ekipą (Mateusz i Robert).
Krótki wypad po przyjeździe w okolice startu i mety.
Pierwszy podjazd i "o kuwa", zjazd - technika głupcze! (szczególnie przy 60)
Szczecińska ul. Miodowa to jakaś popierdółka.
Wieczorem "nasączamy się" porządnie izotonikami i radośni czekamy na jutrzejszy wyścig.
Krótki wypad po przyjeździe w okolice startu i mety.
Pierwszy podjazd i "o kuwa", zjazd - technika głupcze! (szczególnie przy 60)
Szczecińska ul. Miodowa to jakaś popierdółka.
Wieczorem "nasączamy się" porządnie izotonikami i radośni czekamy na jutrzejszy wyścig.
Kwatera główna© James77