Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:19117.14 km (w terenie 1174.93 km; 6.15%)
Czas w ruchu:790:03
Średnia prędkość:23.95 km/h
Maksymalna prędkość:68.60 km/h
Suma podjazdów:8497 m
Maks. tętno maksymalne:179 (96 %)
Maks. tętno średnie:161 (86 %)
Suma kalorii:23697 kcal
Liczba aktywności:580
Średnio na aktywność:33.02 km i 1h 22m
Więcej statystyk

poranna jazda

Poniedziałek, 10 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Nowa trasa. Nareszcie jadę drogami o niskim natężeniu ruchu a praktycznie od Bartoszewa do Jasnych Błoni po ścieżce rowerowej. Jest dobrze.

poranny rozruch

Czwartek, 6 czerwca 2013 · Komentarze(0)
Kontuzje po maratonie minęły - można znowu jeździć.
Szukałem alternatywnej drogi Dobra - Głębokie i jedyne co - to ta przez Bartoszewo.
I tak też dzisiaj pojechałem. Dzisiaj bez formatów. Dystans do Jasnych Błoni.

trening 16

Wtorek, 28 maja 2013 · Komentarze(0)
6x3 min. podjazdu Miodowej na 160bpm
intensywność: bardzo ciężko

Miała być sesja prędkościowa, ale zamieniłem ją na podjazdy bo brak ich jest w tym planie. Zresztą sam "trener" (w książce) podpowiada: ćwicz to w czym jesteś słaby...

Jeszcze 2 treningi i... wielki test. Już się nie mogę doczekać :)

Bardzo ładne "słupki":


BTW mam jedno wolne miejsce w samochodzie na sobotę (ew. 2, ale trzeba skombinować bagażnik dachowy thule).

trening 15

Poniedziałek, 27 maja 2013 · Komentarze(2)
Łikend deszczowy - nie jeździłem.
Poniedziałki są wolne, ale... trzeba być elastycznym.
Dzisiaj sprint czołgiem stałą trasą do Jasnych Błoni.


Żeby nie było, że nic rowerowego w łikenda nie robiłem - skonstruowałem sobie uchwyt na ścianę aby te dwa rowery jakoś pomieścić - myślę że wyszło całkiem znośnie:
W stajni © James77


niedzielne staty wagowe:
81kg/11,5%

praca - dom

Poniedziałek, 27 maja 2013 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Jazda przez miasto z pięknym ominięciem gigantycznego korka od castoramy do kościoła w Mierzynie (co najmniej pół godziny stania samochodem ).
Nawet tira podłapałem, ale jazda z jednym hamulcem 45km/h jest lekko nieodpowiedzialna - kuszę los...