Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:19117.14 km (w terenie 1174.93 km; 6.15%)
Czas w ruchu:790:03
Średnia prędkość:23.95 km/h
Maksymalna prędkość:68.60 km/h
Suma podjazdów:8497 m
Maks. tętno maksymalne:179 (96 %)
Maks. tętno średnie:161 (86 %)
Suma kalorii:23697 kcal
Liczba aktywności:580
Średnio na aktywność:33.02 km i 1h 22m
Więcej statystyk

DPD - idzie zima?

Poniedziałek, 14 grudnia 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Rano -2 i mgła. W porannej audycji ostrzeżenia o śliskiej nawierzchni, gdzie wjechali do rowu i kto dziś widział piaskarki...
Nawet sam redaktor prowadzący wywinął orła na rowerze...Włączyłem więc wszystkie systemy ostrzegawcze i pognałem zmierzyć się z rzeczywistością...




Nagroda Darwina idzie do...

Czwartek, 10 grudnia 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
O k%$#$wa jaki głąb:


Przeżył...czyli tylko nominacja ;)

Ja za to pojechałem sobie pociąć Niemcom ich polne drogi. Torów nie spotkałem. ;)
 

Odpoczynek...po łikendzie

Poniedziałek, 7 grudnia 2015 · Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, praca
Blankensee - przygraniczna wieś, gdzie psy szczekają dupami. Rano często mija mnie tu wioskowy pickup i oczywiście ma w tyłku, że jedzie rower. Kiedyś lubiłem tędy jeździć, a teraz przez tego wsioka dopóki go nie minę nie mogę osiągnąć rowerowego flow. :)



ps. gorąco! W połowie trasy zdjąłem rękawice i rozpiąłem kurtkę. 10st. to za dużo na moje zimowe wdzianko.

DPD - Manniakowo

Piątek, 4 grudnia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, praca
To jest ten czas, w którym sobie ustawiam Draculę i pomykam zakorkowanymi ulicami z bananem na ustach.
Szczecińska Świątynia Komercji:

DPD duathlon (b#15)

Środa, 2 grudnia 2015 · Komentarze(3)
Kategoria bieganie, praca, 0-50km
Dycha na nogach w deszczu: 43min.
Strefa zmian - dom: 5 min. + 1 min. prysznic
Dycha na rowerze...w deszczu: 28min. + 1min. na fotę.

7:30 - jestem w pracy. Dzisiaj rzeczy niemożliwe robię od ręki. :)





sobotnie DPD

Sobota, 28 listopada 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, praca
Rano w słońcu. Po południu w najgorszym co może być: deszczo-śniegu i rzekach na ulicach.

Jesienna, rowerowa pocztówka ze Szczecina:

DPD - umierałem 3 razy

Piątek, 27 listopada 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Pierwszy raz, kiedy złapałem uślizg koła na tych czerwonych malunkach na DDRkach - postawiłem sobie włosy na plecach
Drugi raz, kiedy na ulicy w dużym ruchu samochodowym i na zjeździe (ul. Piotra Skargi, wszyscy jadą 30km/h) wepchnął mi się przed koło samochód, który miał tylko małe kreski na szybach, reszta oszroniona. Gościu chyba to kluczykiem robił...Znowu włosy na plecach, wiecie co...
Trzeci raz, kiedy pod pracą nie mogłem znaleźć kluczy wejściowych, były w innej kieszeni ale znowu, ciary po plecach...

Wniosek:
Muszę w końcu zgolić te kudły bo mnie ciągle stresują. :D

DPD - co za hałas!

Czwartek, 26 listopada 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Nieopatrznie pojechałem bez radyjka w uszach i...byłem przerażony! Ciągle mi się wydawało, że mam ciężarówkę na kole i do tego wszyscy chcą mnie rozjechać.
A z muzyką jest tak cicho i spokojnie...

Aha, gdyby ktoś chciał napisać jaki to jestem nieodpowiedzialny i stanowię zagrożenie dla świata...Ilość aut wyprzedzających na gazetę czy wymuszających pierwszeństwo jest taka sama czy jadę w słuchawkach czy bez.