Wpisy archiwalne w kategorii

50-100km

Dystans całkowity:23444.27 km (w terenie 636.19 km; 2.71%)
Czas w ruchu:860:14
Średnia prędkość:26.71 km/h
Maksymalna prędkość:77.90 km/h
Suma podjazdów:19886 m
Maks. tętno maksymalne:178 (95 %)
Maks. tętno średnie:166 (89 %)
Suma kalorii:69636 kcal
Liczba aktywności:359
Średnio na aktywność:65.30 km i 2h 26m
Więcej statystyk

motywator

Wtorek, 4 listopada 2014 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km, praca


52km/śr.30

height="405" width="590" frameborder="0" allowtransparency="true" scrolling="no" src="http://www.strava.com/activities/215322108/embed/52ee2e75dd9bfcfb79b24884c9139dc550cc6a8f">

ranna 50tka

Poniedziałek, 3 listopada 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
No jeszcze trochę brakuje do tych 15kkm.
W Locknitz pamiątkowa fota niczego i jedziem dalej:


50km/śr.30

DPD polowanie...

Środa, 29 października 2014 · Komentarze(4)
Kategoria 50-100km, praca
...na śrubki czas rozpocząć ;)

5cm blachowkręta wlazło. W oponie dziura. Romek - sorry. Takie mamy drogi. ;)

Jak już zdjąłem koło to porozkręcałem jeszcze parę śrubek więcej i znalazłem przyczynę głośnej i ciężkiej pracy piasty:


Nowa dętka, serwis piasty, zmienione linki i pancerze - teraz wszystko płynnie działa.

Z dzisiejszej jazdy zapamiętam nieostrożną sarnę, która wyszła mi przed koło. Dopiero po kilku sekundach zorientowała się, że jadę ale było już za późno...wystraszyła się i przewróciła. Mogłem ją - taką leżącą - minąć, ale poczekałem aż wstanie, otrzepie się i pójdzie dalej...

DPD - wschód słońca...znowu

Wtorek, 28 października 2014 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, praca
Chyba jedyna zaleta zmiany czasu. Znowu oglądam wschody słońca.


Pierwsze odmrożenie dłoni - na tych polach wyziębiło je do bólu. Za to w mieście szybko odzyskały sprawność.

DPD z Bianką

Piątek, 24 października 2014 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km, praca
ul. Jagiellońska po rewolucji ruchu ulicznego (co ma ożywić okolicę)... teraz lubię tędy jeździć :)


Po tygodniu jeżdżenia 29erem moja opinia zmieniała się od lewej do prawej. Do środy wsiadałem na "kobyłę", "ukrainę" (kiedyś takie rowery były) by w piątek jeździć już na Biance. :) Polubiłem duże koło i mimo pewnych minusów to chyba się zdecyduję. :)
Ku pamięci:



DPD 29er

Czwartek, 23 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria praca, 50-100km
Bianka to szybka maszyna jest. 
Ranna pętla 44km w 1:25 co daje śr. 30,5 i to z miastem!

Kolejne uwagi do większych kół:
- jak się rozpędzę to dosyć łatwo utrzymuję 35 - trochę podejrzane, że jadę góralem tyle co zazwyczaj szosą ;)
- na płaskim 29er zdecydowanie przewyższa 26"
- już wiem dlaczego tu jest tak szeroka kierownica - trzeba się porządnie zaprzeć, żeby to ustrojstwo rozbujać.
- podjazdy pod krawężniki wymagają większego podbicia koła (?), ale to chyba jeszcze brak wyczucia
- mam kask na wysokości ponad 2m ludzie sami schodzą z DDRek. ;)

Jeszcze wspomnę tylko, że dzisiaj spotkałem prawdziwego matoła.
Na DDRce gość uparcie nie chciał zjechać rowerem na swoją stronę i kurczowo trzymał się lewej (czyli jechał na czołówkę). Kiedy było już naprawdę blisko i zacząłem hamować (facetowi trzęsła się kierownica i nie mogłem wyczuć, kiedy w końcu odbije na swoją stronę) to tuż przed moimi kołami się wyłożył. :)
Ech, bajkerzy.

Mgła cd.

Czwartek, 16 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
Sezon mgieł. Po każdej jeździe jestem mokry i ubłocony. Rower też.

Były momenty jeszcze w nocy, że mimo silnego światła z lampki miałem przed sobą białą ścianę. Jechałem wtedy max 25km/h, bo widziałem drogę może na 10-15m przed sobą.

Nowa wersja pętli (z wykorzystaniem dopiero co budowanej DDRki po niemieckiej stronie):


Mgła

Środa, 15 października 2014 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
Poranne 50km w takich warunkach:

Wywiało mnie do kota w L., a to dla tego, że po tej nowo budowanej za Bismarkiem drodze dla rowerów tak się fajnie jechało, że nie miałem chęci z niej zjeżdżać. Cała jazda we mgle i z taką wilgotnością, że przyjechałem cały mokry. Ale ciepło miałem, więc było git. :)

po wichurze

Środa, 8 października 2014 · Komentarze(4)
Kategoria 50-100km, praca
O tej porze cała droga moja:


Ciepło, mokro i pełno połamanych gałęzi na drogach leży. Ale i tak fajnie się jeździ.