Wstrząsające wydarzenia na ulicach Szczecina. Koparka (l.8) goniła po mieście dwóch rowerzystów (l.38 i ???). Szalonej maszyny do tej pory nie znaleziono. Poszukiwania trwają...
...znalazłem! Dosłownie. Dzisiaj miała być inauguracja posługiwania się Dakotą. Niestety po raz któryś teoria rozminęła się z praktyką bo ścieżka, która miała prosto biec przez las skończyła się nagle...ścianą zarośli. W ciemności o lampce sprawnie nawiguje po tych rejonach tylko znana bikerka Ula. Ja trochę musiałem połazić, żeby w końcu znaleźć maleńką szczelinę między krzaczorami. Tam właśnie prowadził ślad. Później track się urwał i teraz będę musiał rozkminiać dlaczego.