ustawka i test sprzętu

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · Komentarze(4)
Drugi raz na szosie i druga ustawka.
Na odzew wspólnego kręcenia odpowiedzieli:
Bartek
Robert
Daniel
Marcin

Trasę z grubsza ustaliliśmy i pozostało ją "lajtowo" przejechać ;)
No dobra, nie lajtowo, bo parę ucieczek i sprintów było.
Dzisiejszym przeciwnikiem był upierdliwy wiatr, który nawet z boku dawał się we znaki. Ekipa wiedziała co robić i dało się jechać ponad 30 "pod" i ponad 40 "z".

Rower zdał egzamin, na górki "sam" wjeżdża (no dobra, trochę mu pomagam), ale w stosunku do Radona, jest różnica (a może jestem mocniejszy?). Punktem odniesienia był Robert, który czy mała górka, czy duża - 3 dychy stale trzyma i tu widziałem, że daję radę.

Jeszcze jednak uwaga: karbonowy rower zdecydowanie lepiej tłumi (czy pochłania) drgania od bruku - nie miałem już tak charakterystycznego drętwienia dłoni i tyłka. Czułem, że jestem "odizolowany".

Jazda była bardzo fajna i miła. Mieliśmy kupę śmiechu na postojach i ogólnie - fajnie się wyżyłem.

Na jednym z postojów (ten "szczypior" to ja - ha, ha):
panowie w lajkrach © James77


Ślad trasy:


Oby więcej takich jazd. :)

No, w końcu...

Sobota, 20 kwietnia 2013 · Komentarze(9)
Kategoria 0-50km, wycieczka
...go złożyłem. Trwało to kilka miesięcy, trochę błędnych zakupów, przekopywania for, katalogów i liczenia na co mogę sobie pozwolić. A wiadomo, że nic tak nie cieszy jak nowy gadżet do roweru... W moim przypadku była to rama (kółka dostałem na gwiazdkę).

moser © James77


Rama z widelcem z karbonu, kółka - stożki 42mm - hybryda, kilka drobiazgów nowych, osprzęt przełożyłem z ś.p. Radona (+nowy łańcuch).

Dzisiaj nastał TEN dzień, kiedy w miarę wszystko poustawiałem i w końcu mogłem się przejechać na plastikowym rowerku. :)

Wrażenia... świeżo po przesiadce z MTB to na tym czułem się jak młody bóg...w końcu szybka, cicha jazda. Dzisiaj wiał mocny wiatr i faktycznie czuć, jak przednie koło reaguje na wiatr - na początku trochę mną rzucało, ale później dało się prowadzić. Mam jeszcze drobne problemy z ustawieniem napędu, ale to już szczegół (chociaż kaseta raczej do wymiany).

Jutro pierwszy test...

praca - dom

Piątek, 19 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Pierwszy raz w życiu ostro pogadałem sobie z kierowcą samochodu, który wyprzedził mnie prawie zahaczając lusterkiem o kierownicę...
Dogoniłem pajaca i powiedziałem mu co myślę o nim jako kierowcy. Dawno nie miałem takiej sytuacji...

Wietrznie...

poranna 30tka + praca

Piątek, 19 kwietnia 2013 · Komentarze(4)
Miało być luźno, przed jutrzejszą setą, ale skręciłem nie tam gdzie trzeba i w efekcie było zaginanie się aż do samej pracy.

Pierwszy raz w tym roku jechałem w letnich butach, po dwóch godzinach nie czułem palców. Za to wiatr trochę pomagał. Jak się zorientowałem, że jestem za daleko to dodawał +50 do motywacji przez co wracając było stale pod 4 z przodu.

przez pola © James77


p.s.1. Roberta wypatrzyłem na dole Wyszyńskiego (stałem na światłach), darłem się ale nie słyszał...
p.s.2. Jest jutro jakaś ustawka (prócz mastersów)?

poranna 30tka + praca

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · Komentarze(2)
Warunki takie same jak co rano od kiedy mamy "wiosnę".
W Buku mijam szosowca (ok. 6:40) - pozdrawiamy się - ale nie znam kolegi...

Tym razem dystans zmierzony licznikiem, wczorajsze obliczenia są jak widać błędne.

Dzisiaj jechałem przez Gellin, gdzie ścigałem się z sarnami - skubane 45 w terenie cisną ;)

Mała zdobycz do mojej zwierzęcej kolekcji:
bociany © James77


Coś cyka w nowym napędzie... jak włączę muzykę to przestaje... dziwne :)

poranna 30tka + praca

Środa, 17 kwietnia 2013 · Komentarze(4)
Dzisiejsza trasa potraktowana luźno i w odwrotnym kierunku. W Dobrej pognałem na Głębokie i tam lasem do miasta i pracy. Świetna trasa - coś nowego a jednocześnie starego.

Warunki na odcinku asfaltowym:
rano 1 © James77


I na odcinku leśnym (w naturalnych warunkach - można napisać):
rano 2 © James77


Codzienny serwis (wczoraj): nowe kółka przerzutki (tacx), prostowanie haka (Madbike)


Przy okazji...
Pozdrowienia dla Pana Władzy - myślałem, że Twardy Daszek wypatrzył słuchawki w uszach - a to nasz Matteo zaciesza z radiowozu :D

dom - praca -dom

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, praca
Tekst dnia:
sprzątaczka, widząc mnie w stroju rowerowym jak otwieram firmę:
- co, jeszcze czterech kółek się nie dorobiliśmy?
- yyyy, no :)