praca - sprintem

Środa, 26 marca 2014 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km, praca
Wczorajszy powrót do domu odbył się w deszczu i rano zastałem łańcuch pokryty rdzawym nalotem. Cóż...zimę przejeździł i teraz umiera, ale jeszcze to końca miesiąca będzie mi służył. Dałem mu trochę świeżego oleju i "odpaliłem nogę".
Ranny dystans: 44km w 1:34. A miała być regeneracja i kontemplacja...


ps. nowe rotory na urodziny (+100 do lansu):


Komentarze (2)

Dzięki
Zdrówko!

James77 17:34 czwartek, 27 marca 2014

Do tego +2 km/h do średniej ;) jakoś tak lekko wyglądają i aerodynamicznie :)
PS. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!

lenek1971 20:32 środa, 26 marca 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycio

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]