poranna jazda wer. 1a

Czwartek, 12 lipca 2012 · Komentarze(1)
Zaspałem, więc trasa podstawowa w odwrotnym kierunku.
W Dołujach dogoniłem Tira i do Lubieszyna podwiozłem się z 60 na liczniku.
Reszta jak zwykle...
W Buku znowu minąłem szosowca (ok. 6:30).

Komentarze (1)

Ktoś tak wcześniej wstaje jak ty? :D wariat

wober 11:57 czwartek, 12 lipca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]