poranna jazda wer. 3a

Czwartek, 20 września 2012 · Komentarze(1)
Zaklinałem rzeczywistość i ubrałem się jak na 10st + bluza...
Jednak termometr nie kłamał pokazując 5st, skutkiem czego zmarzłem.
Jechałem 30-32, bo wiatr i zimno były przenikające do kości. Z kolei wolna jazda i niski puls raczej nie rozgrzewają...
Zaliczyłem nawet 2 sikustopy co dodatkowo potwierdza spore wychłodzenie.

Na drodze do Plowen na odcinku leśnym, kiedy było jeszcze ciemno, kilka metrów przed rowerem przebiegła (przeleciała?) sarna. Całość trwała chyba z 0,5sek., po fakcie zdałem sobie sprawę co się przed chwilą stało...

Jeszcze jutro, ale efekty już widać :)

Komentarze (1)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ulatk

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]