rozkręcić się...

Poniedziałek, 15 lipca 2013 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, praca
Rano, jadąc do pracy nie mogłem uwierzyć, że nie daję rady więcej niż 20km/h wykręcić... Tył mi tańczy, ale - myślę - full tak ma - szosa sztywna, to teraz mi się wszystko buja...

Dopiero wieczorem, kiedy wracałem do domu w połowie trasy zsiadłem umordowany z roweru, sprawdzić co się dzieje...

Kapeć - jechałem 30km na ciśnieniu ok 1,5atm. Dzizaz, coś kapcie ostatnio mnie prześladują...

Komentarze (1)

Może ktoś ci pinezki sypie pod koła, zapytaj żony ;)
Mi kiedyś odkręcali wentyle abym nie jeździł...

Danielo 12:44 wtorek, 16 lipca 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]