mechanic - level PRO

Czwartek, 18 lipca 2013 · Komentarze(3)
Rano, już uzbrojony do wyjścia, chciałem sobie jeszcze dobić powietrze w kole i... wyrwałem ten j%$#@any wentyl.
Nerwowe szukanie właściwej dętki, zmiana i pompowanie - zeszło 15min... (+ rzucanie ciężkim mięsem).

Dla ukojenia - trochę przyrody, budzącej się do kolejnego dnia...
Bartoszewo, 6:30 rano © James77

Postałem sobie chwilę patrząc na pływające kaczki, ale tylko chwilę bo przylazł jakiś kijomocz, stanął 10m obok i dosłownie wykurzył mnie smrodem papierosa...

no ja pi#$#lę

Komentarze (3)

ha, ha, wczoraj miałem "kaktusa" zamiast głowy ;)

James77 06:14 piątek, 19 lipca 2013

Jakiego rodzaju było to mięso? na F czy na K ? :))) Tak czy siak mięso daje krzepę :)))

Tomq74 20:50 czwartek, 18 lipca 2013

Widzę, że dzisiaj nastrój a''la Adaś Miauczyński z "Dnia Świra" :D

maccacus 20:22 czwartek, 18 lipca 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iedyn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]