praca - palenie tłuszczu
Wtorek, 25 marca 2014
· Komentarze(0)
No teraz czuję poranny wysiłek. W poprzednim tygodniu jeżeli nogi były zmęczone, to przez noc się regenerowały. Dzisiaj rozkręciłem je dopiero dojeżdżając do "strefy wysiłku". Ostatnie 2 sprinty krócej bo wjeżdżam z nimi do wsi a nie chcę poginać w trupa, kiedy jakiś Niemiaszek właśnie wyjeżdża z garażu (ale reszta to 110% mocy).
ps. 3 stopnie rano - pomogły rękawice level 7 z D., reszta ok.
ps. 3 stopnie rano - pomogły rękawice level 7 z D., reszta ok.