DPD 29er
Czwartek, 23 października 2014
· Komentarze(0)
Bianka to szybka maszyna jest.
Ranna pętla 44km w 1:25 co daje śr. 30,5 i to z miastem!
Kolejne uwagi do większych kół:
- jak się rozpędzę to dosyć łatwo utrzymuję 35 - trochę podejrzane, że jadę góralem tyle co zazwyczaj szosą ;)
- na płaskim 29er zdecydowanie przewyższa 26"
- już wiem dlaczego tu jest tak szeroka kierownica - trzeba się porządnie zaprzeć, żeby to ustrojstwo rozbujać.
- podjazdy pod krawężniki wymagają większego podbicia koła (?), ale to chyba jeszcze brak wyczucia
- mam kask na wysokości ponad 2m ludzie sami schodzą z DDRek. ;)
Jeszcze wspomnę tylko, że dzisiaj spotkałem prawdziwego matoła.
Na DDRce gość uparcie nie chciał zjechać rowerem na swoją stronę i kurczowo trzymał się lewej (czyli jechał na czołówkę). Kiedy było już naprawdę blisko i zacząłem hamować (facetowi trzęsła się kierownica i nie mogłem wyczuć, kiedy w końcu odbije na swoją stronę) to tuż przed moimi kołami się wyłożył. :)
Ech, bajkerzy.
Ranna pętla 44km w 1:25 co daje śr. 30,5 i to z miastem!
Kolejne uwagi do większych kół:
- jak się rozpędzę to dosyć łatwo utrzymuję 35 - trochę podejrzane, że jadę góralem tyle co zazwyczaj szosą ;)
- na płaskim 29er zdecydowanie przewyższa 26"
- już wiem dlaczego tu jest tak szeroka kierownica - trzeba się porządnie zaprzeć, żeby to ustrojstwo rozbujać.
- podjazdy pod krawężniki wymagają większego podbicia koła (?), ale to chyba jeszcze brak wyczucia
- mam kask na wysokości ponad 2m ludzie sami schodzą z DDRek. ;)
Jeszcze wspomnę tylko, że dzisiaj spotkałem prawdziwego matoła.
Na DDRce gość uparcie nie chciał zjechać rowerem na swoją stronę i kurczowo trzymał się lewej (czyli jechał na czołówkę). Kiedy było już naprawdę blisko i zacząłem hamować (facetowi trzęsła się kierownica i nie mogłem wyczuć, kiedy w końcu odbije na swoją stronę) to tuż przed moimi kołami się wyłożył. :)
Ech, bajkerzy.