bieganie #11
Poniedziałek, 29 grudnia 2014
· Komentarze(2)
Kategoria 0-50km
Lubię jak po biegu wyłażą mi żyły na skroniach.
W sumie masz rację, teraz biegam bez celu, bardziej jako urozmaicenie ruchu. A tak będę do czegoś dążył.
James77 07:25 wtorek, 30 grudnia 2014
U Ciebie to już poważne dystanse widzę...
A ja nie lubię jak mi pysk zamarza ;) u mnie -10 i kupa śniegu...10km w 49min spoko...zrób cel do wiosny na 40min na tej samej trasie...
Tomq74 21:16 poniedziałek, 29 grudnia 2014