poranny trening

Środa, 14 grudnia 2011 · Komentarze(1)
dzisiaj dalej jesień - 5:20 - 6st C :), wiatr silny
mimo wysokiej temperatury ubrałem 4 warstwę, ze względu na wiatr.
Do Dobrej jechałem z wiatrem w plecy na najszybszym biegu (prędkość ok 48km/h), na powrocie oczywiście wmordewind, ale tylko na otwartych terenach, i ewidentnie słabszy niż o 6. Szczęście dopisało, cisnąłem mocno i to tyle na dziś.

p.s. szkopki sadzą drzewka wzdłóż drogi rowerowej Linken-Bismarck ("w przerwach" lasu) co by rowerzystom mniej wiało :) inny świat...

Komentarze (1)

U nas się wycina, u nich się sadzi, rzeczywiście inny świat..

rowerzystka 22:49 środa, 14 grudnia 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obser

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]