poranna jazda wer. 2
Czwartek, 19 kwietnia 2012
· Komentarze(4)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa
Wstałem wcześniej to i wyszedłem wcześniej, przez to miałem 20 minut więcej porannej zabawy.
Z Bismark skoczyłem do Ramin i tym samym połączyłem obie moje poranne traski.
Wiatru w ogóle nie ma, więc we wszystkie strony dobrze się jechało.
Rano bolało mnie serce, nie mogłem złapać głębokiego oddechu, ale na rowerze przy pulsie 150 zaczęło mijać, a gdy na pierwszym podjeździe dokręciłem do 175 ból minął i dalej było ok.
Jadąc samochodem do pracy minąłem z 10 rowerzystów (większość w obcisłych i kaskach), ja zacznę od maja...
p.s. na liście startowej Gryfa - mistrz świata w kolarstwie strażaków... dobrze, że nie na moim dystansie :D (kat. wiekowa ta sama)
Maraton w M3 jedzie aktualnie...14osób... Radon dalej czeka...
Z Bismark skoczyłem do Ramin i tym samym połączyłem obie moje poranne traski.
Wiatru w ogóle nie ma, więc we wszystkie strony dobrze się jechało.
Rano bolało mnie serce, nie mogłem złapać głębokiego oddechu, ale na rowerze przy pulsie 150 zaczęło mijać, a gdy na pierwszym podjeździe dokręciłem do 175 ból minął i dalej było ok.
Jadąc samochodem do pracy minąłem z 10 rowerzystów (większość w obcisłych i kaskach), ja zacznę od maja...
p.s. na liście startowej Gryfa - mistrz świata w kolarstwie strażaków... dobrze, że nie na moim dystansie :D (kat. wiekowa ta sama)
Maraton w M3 jedzie aktualnie...14osób... Radon dalej czeka...