dom - praca - dom
Wtorek, 29 maja 2012
· Komentarze(3)
rano - ogień w nogach
wieczorem - powrót przez miasto i walka o życie. Jedyna satysfakcja to wyprzedzanie samochodów stojących w korkach.
Ze spraw technicznych:
przerzutka Shimano XT
Zawsze miałem z nią problemy. Nie przerzuca płynnie (zgrzyta), pod lekkim obciążeniem bieg nie schodzi, w blacie tracę zęby... I tu mam pytanko, czy wózek jest prawidłowo ustawiony?
Wydaje mi się, że jest za wysoko i w ogóle odstaje tył. Ale przerzutka luzów nie ma, nie mogę jej też wygiąć czy coś takiego. Nie da się jej tez opuścić bo przeszkadza gwint pod koszyk od bidonu. Dodam, że kupiona z rowerem.
Czy jestem skazany na zgrzytające zmiany biegów?
kąt podsiodłowy 73,5
wieczorem - powrót przez miasto i walka o życie. Jedyna satysfakcja to wyprzedzanie samochodów stojących w korkach.
Ze spraw technicznych:
przerzutka Shimano XT
Zawsze miałem z nią problemy. Nie przerzuca płynnie (zgrzyta), pod lekkim obciążeniem bieg nie schodzi, w blacie tracę zęby... I tu mam pytanko, czy wózek jest prawidłowo ustawiony?
Wydaje mi się, że jest za wysoko i w ogóle odstaje tył. Ale przerzutka luzów nie ma, nie mogę jej też wygiąć czy coś takiego. Nie da się jej tez opuścić bo przeszkadza gwint pod koszyk od bidonu. Dodam, że kupiona z rowerem.
Czy jestem skazany na zgrzytające zmiany biegów?
kąt podsiodłowy 73,5