Musiałem jeszcze spać, bo zobaczyłem na termometrze 18st... Wbiłem się w krótkie i... po 100 metrach wiedziałem, że ktoś mnie tu oszukuje... No nic, trasa przejechana. Wschód o 6:03, więc słońce mnie nie rozgrzało. Miałem dziś nie jechać, ale mój plan treningowy zakłada... brak planu treningowego i całkowity spontan. Przy okazji sprawdziłem koło, które szybko mi zrobili po wczorajszej awarii (gratis :)).
Na maratonach szosowych frekwencja spada... W Łobzie na dystansie 400km jadą 3 grupy, podczas gdy dystans 270... 2. Dla kolarzy z niznin to jedyny bliski wyścig z górkami, więc trochę to dziwne. Jak zwykle rozrzuciło nas po grupach, ale chyba nie jest źle... Mateusz gr. 3 start 8:42, ja z Robertem (coś czułem, że trafimy na siebie) gr. 5 - 6 min po Mateuszu i Treneiro Romano gr. 7 czyli kolejne 6 min po nas. Można chyba założyć, że Roman nas dojdzie, a my razem Mateusza i grupka szczecińska będzie finiszować wspólnie. :)
Komentarze (11)
...się towarzystwo rozpisało.Ja nie będę marudził,po kontuzji nie wiem jak będzie.Tanio skóry nie sprzedam.
Tak jak pisze Romek, pierwszy krótki ale ostry podjazd po ok 10 km. Końcówka raczej płaska. Asfalty nie najgorsze, miejscami bardzo dobre. Na pewno dużo lepsze niż w Kołobrzegu. Trasa w przeważającej części będzie mało ruchliwa.
Grześ to tak wygląda na mapie. Pierwszy podjazd po 10 km i to ostry :) A końcówka jest raczej płaska jak dobrze pamietam z zeszłego roku bo ten wzinios to tylko na kartce chyba.
ps. Nikłe szanse żebym was dogonił bo nie wiem jak noga będzie działać. Kontuzja jeszcze trwa ;/
my też będziemy gonić :D ten z mtb gr 1 to M4 M3 ma 9 osób, M2...6, musisz mieć pudło, Romek też :) pierwsze hopy już na 30km, drugie na 70km i dalej w miarę płasko, ostatnie 30km to ciągły podjazd... pewnie tam się okaże kto miał najwięcej siły... jak asfalt w tych rejonach?
Też mi się widzi, że może być taki scenariusz ;) ale mój plan na jutro to uciekać przed Wami ile tylko sił w nogach ;P 6 min przede mną w grupie pierwszej jedzie typ na mtb, ten co zajął drugie miejsce w Kołobrzegu. Muszę go dopaść! :D