poranna 30tka
Poniedziałek, 17 grudnia 2012
· Komentarze(4)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa
Niech pani Pogoda się zdecyduje: albo +5, albo niech od razu przy%$#li na -15 i będzie wiadomo co robić...
Przy 3st. i gęstej mgle włożyłem żarówiastą wiatrówkę, ale żeby się w tym nie ugotować to pod spód tylko jedna termokoszulka i zwykła rowerowa dla kieszeni...
Nie specjalnie to wyszło, bo w łokcie wyraźnie zimno było, za to klata cała mokra od potu...
Obawawiałem się stanu dróg po niemieckiej stronie, ale zupełnie niepotrzebnie. Drogi czarne, lekko mokre, ścieżka rowerowa Bismark-Linken czarna...
Jedynie skrót w Blankensee zostawiony samemu sobie:
Utknąłem (mimo nowych opon) i musiałem jechać przez wieś.
Aaaa, nowe oponki mam jeszcze, Michelin country mud 2.00, napompowane do 1,8bar.
Dają radę po śniegu, w końcu mnną nie miota jak szatan ;)
Przy 3st. i gęstej mgle włożyłem żarówiastą wiatrówkę, ale żeby się w tym nie ugotować to pod spód tylko jedna termokoszulka i zwykła rowerowa dla kieszeni...
Nie specjalnie to wyszło, bo w łokcie wyraźnie zimno było, za to klata cała mokra od potu...
Obawawiałem się stanu dróg po niemieckiej stronie, ale zupełnie niepotrzebnie. Drogi czarne, lekko mokre, ścieżka rowerowa Bismark-Linken czarna...
Jedynie skrót w Blankensee zostawiony samemu sobie:
droga w Blankensee© James77
Utknąłem (mimo nowych opon) i musiałem jechać przez wieś.
Aaaa, nowe oponki mam jeszcze, Michelin country mud 2.00, napompowane do 1,8bar.
Dają radę po śniegu, w końcu mnną nie miota jak szatan ;)