poranna 50tka
Czwartek, 20 grudnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, jazda treningowa, bieganie
1st. ale już sucho na drogach.
Pomknąłem moją ulubioną poranną pętelką - do kota w Locknitz.
Przed wyjściem jeszcze szybki serwis, bo wczoraj leń wszedł mi na plecy - wd40 na łańcuch - niech ma na trochę.
Miałem zrobić 1567 zdjęcie kota, ale wybrałem małą piekarnię w Locknitz.
Może kiedyś o 6 kupię świeże bułki na śniadanie dla żonki :)
Powrót pod wiatr, ale jestem idealnie na takie warunki ubrany i nie zmarzłem.
Fajna jazda.
p.s. wieczorem bieg 35min
Pomknąłem moją ulubioną poranną pętelką - do kota w Locknitz.
Przed wyjściem jeszcze szybki serwis, bo wczoraj leń wszedł mi na plecy - wd40 na łańcuch - niech ma na trochę.
Miałem zrobić 1567 zdjęcie kota, ale wybrałem małą piekarnię w Locknitz.
Może kiedyś o 6 kupię świeże bułki na śniadanie dla żonki :)
piekarnia w Locknitz© James77
Powrót pod wiatr, ale jestem idealnie na takie warunki ubrany i nie zmarzłem.
Fajna jazda.
p.s. wieczorem bieg 35min