Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:19117.14 km (w terenie 1174.93 km; 6.15%)
Czas w ruchu:790:03
Średnia prędkość:23.95 km/h
Maksymalna prędkość:68.60 km/h
Suma podjazdów:8497 m
Maks. tętno maksymalne:179 (96 %)
Maks. tętno średnie:161 (86 %)
Suma kalorii:23697 kcal
Liczba aktywności:580
Średnio na aktywność:33.02 km i 1h 22m
Więcej statystyk

DPD - kto smaruje ten jedzie

Poniedziałek, 13 kwietnia 2015 · Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, praca
Jak smarować łańcuch (moja metoda):
1 minuta czyszczenia drucianą szczotką łańcucha i kasety (z casto kpl. trzech za 5 pln), czasem blatów.
1 minuta czyszczenia odtłuszczaczem łańcucha (szczególnie boków - ma być czysto) i kółek przerzutki (b. ważne)
1 minuta smarowania łańcucha (po kropelce na ogniwo)
1 minuta kręcenia korbą na rozprowadzenie oleju (najfajniejsza część - lubię słuchać terkotania wolnobiegu)
30 sekund wycierania szmatką tego co nie "weszło" (+ kółka przerzutek)
30 sekund sprawdzenie działania i sprzątnięcie po sobie.

Po latach jeżdżenia doszedłem do wniosku, że dłużej niż 5 minut nie powinno to trwać (wyjąwszy szczególne przypadki).


DPD - wichura

Poniedziałek, 30 marca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Święta idą... czas umyć wszystkie kółka.


Wichura + deszcz, tylko chwilę zastanawiałem się czy jechać.
Trzeba było wykorzystać sprzyjające warunki na pewnych segmentach (ale chyba nic z tego - licznik padł) :/

...i pojechał

Czwartek, 26 marca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Rower wrócił z serwisu...Pora więc dalej nawijać kilometry...
Tymczasem w moim rowerowym świecie nastąpiła zmiana pogody i rano uderza mnie upał - całe 10st.
Jak się teraz ubrać panie Premierze, no jak?

czillałt

Niedziela, 22 marca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, wycieczka
W domu szybko uwinąłem się z obowiązkami i dostałem 2 godziny wolnego. :)
Nie miałem ochoty na gonienie za średnią, wybrałem bujanie w terenie. Relaks, podziwianie widoków i niepatrzenie na licznik takie były cele "treningu".
A ponieważ o stworzenie pewnego segmentu poprosiła mnie Ula to wiedziałem gdzie się "bujnąć".
Po wykonaniu roboty wdrapałem się na okoliczną górkę i...siedziałem sobie z pół godziny:

Jak już zmarzłem to w dół i do domu...prawie.
Bo w Ostoi na 5km przed domem zgubiłem Bardzo Ważną Śrubkę zawieszenia i teraz nie mogę jeździć. :/
Niestety z tego co się dowiedziałem najbliższa taka śrubka jest w niemieckim sklepie Radona i to w zestawie.

No cóż... wycieczka bardzo fajna, ale chyba pora na nowy rower. :)

wiosenne odmrożenie dłoni

Czwartek, 19 marca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
2 stopnie - tyle pokazał termometr. Ale na polnych drogach było na pewno mniej bo straciłem czucie i w pracy, kiedy ręce dochodziły do swojej temperatury czułem jakby mi płonęły...

Nadal jednak jest świetna pogoda i jazda sprawia mi wiele frajdy. :)

Wentylator

Czwartek, 12 marca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Szczeciński wentylator płuc - ulica Miodowa.
Miejsce zaliczania zgonów. ;)

pomierzyć się

Poniedziałek, 2 marca 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, praca
Chwila prawdy:

I wyniki (jak to na początku miesiąca):
waga: 82,5kg (-1,3kg od 1 lutego)
tłuszcz: 13,6% (+0,2 od 1 lutego)
kasa wydana na rower: 200zł (bluza BBt, taksówka roweru, baterie do lampek) - (razem 560 od 1.01.2015)


najdroższy kapeć w życiu

Sobota, 28 lutego 2015 · Komentarze(7)
Kategoria 0-50km, praca
A wiedziałem, że 4 bary w kole to za dużo.
Powrót do domu taksówką (akurat nikogo nie miałem pod ręką). :(


- Człowiek, na mocy rządzenia wszechświatem anektuję tę oponę na centrum dowodzenia. Idź poszukaj se innej, albo nie - przynieś mi jedzenie.