Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:19117.14 km (w terenie 1174.93 km; 6.15%)
Czas w ruchu:790:03
Średnia prędkość:23.95 km/h
Maksymalna prędkość:68.60 km/h
Suma podjazdów:8497 m
Maks. tętno maksymalne:179 (96 %)
Maks. tętno średnie:161 (86 %)
Suma kalorii:23697 kcal
Liczba aktywności:580
Średnio na aktywność:33.02 km i 1h 22m
Więcej statystyk

koniec zimy

Piątek, 27 lutego 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Tak. Właśnie postanowiłem zakończyć zimę.
Precz z kilogramowym akkubidonem do lampki, precz z codziennym szarpaniem zamka przy neoprenach (nienawidzę tego), koniec jazdy na ciężkich topornych kołach...
Śnieg niech teraz pada gdzie indziej.
Czas na takie widoki:


jak podnieść ciśnienie

Środa, 25 lutego 2015 · Komentarze(1)
Kategoria praca, 0-50km
Prosto. Wystarczy jak samochód zajedzie Ci drogę, a ty nie możesz zahamować, bo na łuku drogi, przy trzydziestce, slikach i 0 stopni oznacza glebę... Wymanewrowałem...ale było blisko.
Później się uśmiałem, bo jak kobieta (znowu) zobaczyła, że zaraz w drzwiach będzie miała rower to zaparła się o szybę. :)

Sytuacja jakich tysiące na naszych drogach. Zapomnijmy i cieszmy oko wczorajszym zachodem:


kurka wodna

Wtorek, 24 lutego 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
W swojej zajebiaszczości po niedzielnej rundzie nie założyłem błotników. A akurat jedyna deszczowa pora tej zimy przypadła na mój powrót z pracy... 
Oczywiście, że dzisiaj też ich nie założyłem...doszedłem do wniosku, że szybciej się jeździ. :)

ps. A wiecie jak szybko oczyścić rower po jeździe w deszczu?
    Zostawić go do wyschnięcia a następego dnia w rękawiczkach typu wampirki przejechać się delikatnie po wszystkich rurach i osprzęcie i ewentualnie dać nowy olej do łańcucha. Całość nie powinna zająć więcej niż 3 minuty.
I pamiętajcie zamieść piasek. :)

Napieranie...

Czwartek, 5 lutego 2015 · Komentarze(1)
Kategoria praca, 0-50km
...na ścieżce rowerowej - Buk-Łęgi.
Coś mnie podkusiło sprawdzić, jak jest tam zimą... no i jest zimowo, czyli zasypane śniegiem, z koleinami po innych rowerzystach, porażka.
Przez ranne mgły i -5 za oknem zdjąłem stale parujące okulary, naciągnąłem buffa pod same oczy i to był dobry pomysł - miałem ciepłą twarz i ostry obraz.
Dzisiaj pod zimowe nogawki dodatkowe 3/4 co daje bardzo grubą warstwę materiału izolacyjnego. Super.

W mieście niestety nadal mamy takie DDRki:



lutowanie cd.

Wtorek, 3 lutego 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Przez noc dorzuciło jeszcze śniegu. Teraz już można powiedzieć, że to jest zimowe jeżdżenie (chociaż na kolce to wciąż za mało).
Pod zimowe rękawice z D. dołożyłem cienkie z lajkry, reszta ok.

Lutowanie

Poniedziałek, 2 lutego 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
O 7:15 robi się już jasno, cieszy mnie to niezmiernie.
Cieszy mniej niekonsekwencja w odśnieżaniu dróg, raz jest sucho by za chwilę wjechać w koleiny, czy na lód.
Przeżyć jeszcze luty i w marcu zaczną się pierwsze cieplejsze dni...

Ranny spontan

Czwartek, 29 stycznia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, praca
Zdiagnozowałem u siebie  "Zespół Przemęczenia Stałą Trasą".
Objawy: kręcenie bez frajdy.
Jest kilka na to sposobów: zmiana kierunku, odstawienie roweru, kupno nowego gadżetu, rozgłośnić mp3 itp.
Wybrałem zwiedzanie nowej drogi rowerowej do Rosówka. 
Ścieżka bardzo przyjemna.
Udało mi się nawet wykręcić na środkowej tarczy 47km/h - ale to z wiatrem więc się nie liczy. :P

DPD

Środa, 28 stycznia 2015 · Komentarze(9)
Kategoria 0-50km, praca
A czy Ty już się zapisałeś na Pierścień 1000 Jezior?
A jak to jest za daleko to proszę, z naszego podwórka: Uznam.

W górach mają dziesiątki maratonów MTB, a my tu na północy...ultramaratony.
Też fajnie. :)